977 m n.p.m. Jagodna, Góry Bystrzyckie.
Góry Bystrzyckie. Spacerek rozpoczynamy z parkingu w Spalonej i od porządnego śniadania w schronisku "Jagodna" znajdującego się na wysokości 811 m. Dziś maszerują z nami Monika, Michał i Agatka. Jagodna to niezbyt wymagający i ciekawy szczyt, rzekłbym nawet nudny. Poruszamy się bez widoków, po szerokiej szutrowej drodze na której jedyną atrakcją są drewniane ambony. Oczywiście odwiedzamy wszystkie i każda (niektóre dwukrotnie) zostaje zdobyta przez Lenkę i Agatkę. Po dwóch godzinach i jednym pikniku docieramy na szczyt! Tą samą drogą wracamy do Spalonej gdzie w schronisku łypnęła na mnie okiem pyszna szarlotka powiatowa - specjalność zakładu.
Mamy dwunasty szczyt!
Ps. W drodze powrotnej dałem Lence aparat by coś tam popstrykała. Celowała, pstrykała, czasem tylko zerkałem co tam ciekawego robi. Nie chciałem jej przeszkadzać, bo najfajniejsze jest przejrzeć potem aparat i już na spokojnie zobaczyć co też przykuło uwagę małego człowieczka. Tym razem jednak po chwili przybiegła i pochwaliła się zdjęciem: czarne tło, w środku otwór, a w nim Agatka. Jak to zrobiłaś? - zapytałem. Tu pod drogą są takie rury, Tato. Ja stałam z jednej strony w rowie, a Agatkę poprosiłam aby stanęła po drugiej stronie drogi przy wylocie rury. I zrobiłam jej zdjęcie! Fajne?
No po tej full "reżyserce" zatkało mnie, zatkało z dumy.