A więc wyjeżdżamy! Jest nas czterech i tylko jeden z nas ma doświadczenie w autostopie. Czerwony -jeździł w zeszłe wakacje po Niemczech szukając pracy. To właśnie jego przypadkowo spotkałem zimą. I tak się zgadaliśmy, by może tak w nadchodzące wakacje autostopem po Europie pośmigać. Granice otwarte, czas cieszyć sie wolnością. Pochwaliłem się pomysłem kumplom z podwórka i wkrótce powstała druga dwójka chętnych: Zielony i Niebieski. Planowaliśmy ten wyjazd ze trzy miesiące wybierając jako kierunek Francję! A gdzie konkretnie? - A do Saint-Tropez! Poleżeć na plaży i odwiedzić pewien posterunek, by sprawdzić co tam słychać u słynnego żandarma.