Wrocław, poniedziałek, 7.21. Tramwaj linii 32 Plus z Popowic w kierunku centrum. Szybki tramwaj, który ma tylko jedną wadę: nie wyprzedza na trasie tych starych, pełzających swoim normalnym tempem.
Kilka faktów z innych, też pierwszych sierpniów:
- 1834 r – senat Wolnego Miasta Krakowa zakazał wypasu bydła na Plantach,
- 1937 r. - w Sosnowcu uruchomiono pierwszą regularną linie autobusową,
- 1977 r. - Ursus został przyłączony do Warszawy,
- 1989 r. - zniesiono kartki na mięso,
- 1993 r. -od kilku godzin byłem w drodze. Najpierw jechałem koleją do Kudowy, potem vlakami przez Czechy i dalej autostopem do Saint-Tropez .Relacja jest
tutaj- 2016 r. -mam kilka dni wolnego i znów wypchany plecak. Plecak ma ponad 20 lat i pamięta niejedną wyprawę!!!
Dworzec Główny Wrocław perełka neogotyku angielskiego, dziś powód do dumy. A dziś: ponad dwa miliony pasażerów rocznie (tyle co lotnisko). Pięknie odnowiony budynek i teren wokół dworca. Klimatyczne hale dworca, pięknie zrekonstruowane stare kasy biletowe i ten sam zielony neon nad nimi. Książki do podróży w holu głównym, tablice: departures, arrivals, taśmociągi na bagaż przy wyjściu na perony, róża wiatrów- kierunków z odległościami podanymi w kilometrach do wybranych miast. Jest ! - Kłodzko 94 km - Tu jedziemy. Lenka jest podekscytowana.
Ps1. Wszystkie fotki wykonane telefonem
Ps2. O pomyśle pisałem
tutaj Pewnie nigdy bym nie wpadł na niego gdyby nie Korona Gór Polski i ostatni sudecki szczyt: Wysoka Kopa w Izerach.