Wyobraź sobie, że będąc pasażerem zwolna płynącego katamaranu leżysz na jego siatkach. Woda która muskasz dłonią ma 32 stopnie. Na horyzoncie, niczym na obrazku, widzisz białą plażę zielonej wyspy. Gdy cumujesz na płyciźnie, by dotknąć tego krajobrazu musisz pokonać kilkadziesiąt metrów idąc po kolana w ciepłej wodzie. W cieniu drzew widzisz malutką, dobrze ukrytą tawernę gdzie serwowana jest świeża pinacolada i gra nastrojowa kubańska muzyka. Nieopodal, pomiędzy palmami dostrzegasz rozwieszony hamak i ……już wiesz jak spędzisz resztę dnia.
Byle tylko gdy otworzysz oczy nie padło pytanie:
- Kupiłeś marchewkę? Marchewkę się pytam czy kupiłeś?
http://www.youtube.com/watch?v=Ao8sMKINAFI