Dzień czwarty. Jičín (pol. Jiczyn, niem. Jitschin lub Gitschin). Miasto w pobliżu jaskini w Rzaholeckim Lesie.
Jesteśmy w mieście rozbójnika Rumcajsa, jego żony Hanki i ich synka Cypiska. Na początek odwiedzamy bajkową rodzinkę w chatce - muzeum. Potem włazimy na Valdická brana (wieżę), skąd pięknie widać rynek i całą okolicę gdzie grasował rozbójnik ze śmiesznym pistoletem i w gustownej czapce. Trzeba przyznać mu rację co do wyboru lokalizacji, bowiem zacna to kraina. Cesarz Pan, wójt Fistuła i olbrzym Rzezimieszek też musieli dobrze się tu czuć. Schodzimy z wieży i idziemy na zamek Valdštejnów. Robimy kilka rundek pod arkadami kamienic okalających centralny plac miasta, który też nosi nazwę Valdštejna. W końcu odpoczywamy na placu zabaw, by następnie posmakować czeskiej kuchni w jednej z licznych restauracji w rynku.