Tradycyjnie już idziemy na most i pod twierdzę. Niestety dziś czas nie pozwala nam na wybranie się na jakąkolwiek trasę, poza … trasę kolejową. Zatem pokręciwszy się to tu, to tam, idziemy na dworzec Kłodzko Główne, skąd pojedziemy trasą 286 do stacji Wałbrzych Główny. Trasa nr 286 kandyduje bowiem do miana najpiękniejszej trasy kolejowej w Polsce. Podobno nawet jest konkurs na nazwę dla tej trasy. My nazwiemy ją po swojemu „Kłodzko-Wałbrzyski Semmerlingiem”
Pięknie wygląda w środku dworzec Kłodzko Główne. Widać, że jest po remoncie. Nokaut nr 5.
„W latach 2012-2013 przeprowadzono kosztem niespełna 4 mln zł gruntowny remont dworca, inwestycja została sfinansowana z budżetu państwa i środków własnych PKP SA. Uroczyste otwarcie kompleksowo wyremontowanego dworca miało miejsce 25 kwietnia 2013. W sierpniu 2017 podpisano umowę na kompleksową modernizację stacji”
O 14.30 mamy wyjazd z Kłodzka Głównego do stacji Wałbrzych Główny.
- Tato, ja chcę do toalety – z Lenką w tej chwili nie ma żartów. Ok. piękny dworzec to i toalety pewnie są. Oczywiście, że są, tylko jest jeden mały problem. Są zamknięte, a na drzwiach wisi kartka: „klucz od toalety znajduje się u pracownika ochrony nr tel. 536 077 751”. Ok, a gdzie jest ochrona? Ok. dziękuję, już wiem.
- proszę o klucz od damskiej toalety.
- A po co panu klucz od damskiej toalety?
I kurtyna opada.
Nokaut nr 5 spotkanie z Inkwizycją na dworcu Kłodzko Główne. Po tym zdarzeniu wzięliśmy udział w akcji: "otworzyć toalety dla pasażerów". Uprzejmie informuję, że od tej chwili klucze od WC mam ja, a toalety są otwarte!