Jedno miejsce, jedno zdjęcie dokumentujące pobyt w miejscu z listy UNESCO. A i owszem, że zdarzyło się, że bateria się skończyła (Florencja), a to zniknęły gdzieś fotki w mrokach dziejów :). Jedno jest pewne: dwieście obiektów minęło jak jeden dzień i będzie dalej, bo na tę chwilę pozostało porządkowanie archiwum. Póki co zapraszam do galerii: >>>>
tutaj jest galeria 200 moich obiektów z listy unescoA wszystkim, życzę szybkiego powrotu do tego co lubicie najbardziej :)