Geoblog.pl    sestian    Podróże    Jak zdobywałem "dziki zachód" - Mój pierwszy autostop. Francja 1993.    Spacerek przez granicę.
Zwiń mapę
1993
29
sie

Spacerek przez granicę.

 
Czechy
Czechy, Folmava
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2592 km
 
Późno opuściliśmy nasze obozowisko. Wszak niedziela. Próbowaliśmy złapać cokolwiek jednak nikt i nic nie chciało się dziś zatrzymać. Postanowiliśmy pokonać ostatni odcinek pieszo. I tak z Cham do Furt im Wald przeszedłem na piechotę. Jakieś 20 km. Tuż przed granicą podwiózł nas gościu który miał nr 29 i swoisty rekord podwózki: całe 5 km! Po tych 20 km na piechotę te 5 miało jednak niezwykłą wagę. Po dziś dzień czuję zapach tego WW Golfa. O 18.45 opuściliśmy Niemcy i pierwsze co udaliśmy się do porządnej czeskiej gospody na knedle i piwo. To mój pierwszy prawdziwie ciepły posiłek od trzech tygodni. Wieczorem, gdy już rozbiliśmy namiot otworzyłem ostatnią konserwę z Polski.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
sestian
Sebastian M
zwiedził 19.5% świata (39 państw)
Zasoby: 516 wpisów516 836 komentarzy836 1332 zdjęcia1332 1 plik multimedialny1
 
Moje podróżewięcej
24.05.2020 - 29.12.2020
 
 
25.07.2018 - 01.08.2018